Jestem chyba ostatnią osobą publikującą podsumowanie roku 2017, ale – jak to mówią – lepiej późno niż wcale. Każdego, kto chce się dowiedzieć (albo sobie przypomnieć), co działo się u mnie, zwłaszcza okołokulturalnie i okołoblogowo – zapraszam!
Dzisiaj chciałabym polecić wam kolejną kreskówkę. Tak wiem. O czym mowa? O nowej wersji “Kaczych opowieści”, o której zapewne już słyszeliście, ale jeśli jeszcze nie oglądacie, to chcę Was do tego zachęcić.
Większość osób czytających tego bloga i znających mnie trochę lepiej doskonale wie, że na film o Black Pantherze czekam niecierpliwie od kiedy go ogłoszono.
Nie planowałam pisać o tym filmie, bo nie liczyłam w jego przypadku na zbyt wiele psychologii. Miałam rację. Ale ponieważ recenzja sama układa mi się w głowie, a dookoła widzę albo te złe albo te pochwalne, to ja chcę napisać swoją, która (chyba już tradycyjnie) będzie pośrodku.
Czy ja oszalałam? Piszę o konwencie rok po tym, jak się odbył? Tak i nie. Nie będę pisać o konwencie – chciałabym przedstawić wam prelekcję, którą rok temu przygotowałyśmy z Magdą właśnie na Whomanikon.
Ta strona używa plików cookies, czyli tzw. ciasteczek, aby przeglądało Ci się ją jak najlepiej.