Niespodziewany wpis o historii II wojny światowej

Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym nie wpadła na pomysł tego wpisu oglądając jakiś film lub serial. Dlatego dzisiaj będzie o tym, jak ma się postać Agentki Carter do wydarzeń historycznych. Oczywiście w oparciu o serial i (trochę) pierwszy film o Kapitanie Ameryce.

 Tak naprawdę inspiracją do tego wpisu jest moja ulubiona Pani Szpieg, i tym razem mówię o postaci całkowicie autentycznej, niejakiej Krystynie Skarbek a.k.a. Christine Granville. To ze względu na nią wybrana została także data publikacji – 1 maja wypadają jej urodziny. Jeśli nie wiecie o kim mówię – nadróbcie szybko jej biografię (może być nawet podlinkowana powyżej Wikipedia). Po pierwsze dlatego, że warto się z tą postacią zapoznać; po drugie dlatego, że będę się do faktów z jej życia odwoływać poniżej.

Dodatkowo (chociaż wydaje mi się to oczywiste, ale lepiej uprzedzić) post będzie zawierał spoilery – zarówno do pierwszego filmu o Kapitanie Ameryce, jak i do obu sezonów serialu Agent Carter.

Teraz chciałabym podrzucić Wam jeszcze soundtrack do poniższego wpisu, czyli utwór z płyty Panny Wyklęte „Wygnane”vol.2, autorstwa Maleo Regge Rockers, poświęcony właśnie Krystynie Skarbek.

Po tym krótkim (acz koniecznym) wstępie myślę, że możemy już przejść do samej historii. Przy czym będę trzymać się porządku chronologicznego, a nie kolejności, w jakiej mogliśmy oglądać omawiane wydarzenia na ekranie.

W połowie lipca roku 1940, w Londynie powstaje organizacja SOE, czyli Special Operations Executive (Kierownictwo Operacji Specjalnych). Zostaje ona utworzona z inicjatywy Churchilla, jest organizacją szpiegowską, której celem jest wspomaganie ruchu oporu w państwach okupowanych przez Niemcy. Jest także organizacją zatrudniającą kobiety i to zatrudniającą je w celu wysłania do pracy w terenie. Wiemy z serialu, że Peggy Carter takie właśnie zaproszenie do współpracy otrzymuje. Początkowo nie chce go przyjąć, jednak ostatecznie (powodowana śmiercią swojego brata) decyduje się na to. Jest to całkiem prawdopodobne, biorąc pod uwagę, że dla większości agentek SOE powodem wstąpienia do tej agencji była jakaś osobista strata – przeważnie właśnie kogoś z rodziny.

W pierwszym Kapitanie Ameryce dowiadujemy się, że była zaangażowana w uwolnienie z Niemiec doktora Abrahama Erskina (twórcy serum podanego Rogersowi w celu transformacji w super-żołnierza). SOE jako organizacja co prawda nie działało na terenie Niemiec, jednak jeśli przyjąć taką opcję, wysłanie Peggy w ten rejon miałoby sens – wiemy, że była bardzo utalentowaną szyfrantką, musiała więc także doskonale znać niemiecki, a były to dwa warunki (znajomość języka kraju, do którego osoba była przerzucana oraz doskonała umiejętność obsługi radiostacji) absolutnie konieczne, aby po przejściu odpowiedniego szkolenia podjąć pracę w terenie. Natomiast – ponieważ Stany nie były jeszcze w momencie uwolnienia Erskina zaangażowane w wojnę (akcja miała miejsce w listopanie 1940, Stany przystąpiły do wojny w 1941), wywiezienie go właśnie do tego kraju jak najbardziej ma sens. Dodatkowo – jak najbardziej wierzę, że Brytyjczycy nie chcieli tak łatwo oddać Amerykanom naukowca, za którego uwolnienie odpowiadali (źródła marvelowe twierdzą tutaj co prawda, że Peggy już w trakcie tej operacji pracowała dla SSR, czyli dla rządu amerykańskiego, ale ja bym się tutaj kłóciła, bo brakuje wtedy powodu, dla którego miałaby to zmieniać*) i wraz z nim wysłali do Ameryki jedną ze swoich agentek. Jednocześnie doskonale tłumaczy to także fakt jej zaangażowania w Projekt Rebirth, przy którym jak wiemy pracowała jako konsultant (jakiegoś rodzaju, chyba nie było to jakoś szczególnie sprecyzowane).

Z drugiej strony, znając trochę historię SOE i wyczyny jej agentek, jestem w stanie uwierzyć w to, że była to jedna z agencji, którym jak najbardziej ktoś mógłby zlecić uwolnienie uwięzionego w Niemczech naukowca…

Wiemy też, że Peggy spędziła pewien czas w ZSRR (lub gdzieś w okolicach) – prawdopodobnie też w ramach jakiejś misji szpiegowskiej. Trudno mi jednak ten fakt umiejscowić w chronologii. Z jednej strony miałoby sens, żeby było to przed uwolnieniem Erskina (ale nie bardzo jest na to czas w 1940), z drugiej – po „śmierci” Kapitana (ale wtedy musiałoby to być już właściwie po wojnie), jednak żadna z tych opcji do końca mnie nie przekonuje.

Przy okazji fun fact dotyczący Howling Commandos – wiecie, że wszelkie przesłanki historyczne wskazują na to, że po wojnie pomagali Żołnierzom Wyklętym? Skoro Peggy Carter ląduje w roku 1946 za zachodnią granicą ZSRR (nie szanowna MarvelWikia, tam nie było wtedy Białorusi*…), gdzie znajduje ich ukrywających się po lasach i walczących z komunistami…

Tak myślę, że to by było chyba na tyle rzeczy, które wyłapałam i znalazłam. To jest też w sumie wszystko, co odnosi się do historii II wojny światowej (tej, którą można prześledzić i jakoś powiązać z prawdziwymi wydarzeniami oczywiście*). Jeśli ktoś ma coś do dodania – chętnie posłucham, bo absolutnie nie mam się za eksperta w kwestiach historycznych, zwłaszcza tak szczegółowych. Tak naprawdę – po prostu strasznie ucieszyłam się, kiedy się zorientowałam, że w serialu użyto faktycznie istniejącej agencji wywiadowczej (SOE właśnie), z którą dla mnie automatycznym skojarzeniem jest właśnie osoba Krystyny Skarbek. A to była taka kobita, że Peggy Carter jej może buty czyścić. I każdy, kto miał kiedykolwiek okazję słyszeć jak o niej mówię, wie jak dużo to znaczy.


*Tak, wiem, to historie komiksowe, doszukiwanie się tutaj jakiegoś szczególnego historycznego sensu niekoniecznie jest warte zachodu. SSR zostało założone przez Roosvelta jeszcze zanim USA przystąpiło do wojny, bo wiedział, że taki rozwój wypadków jest nieunikniony (za MarvelWikia).

Leave your comment

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.