Dawno nie było nic na temat filmów sportowych i psychologii. Dlatego też dzisiaj chciałam wrócić do filmów, które pamiętam sprzed ładnych kilku lat. Bierzemy na warsztat filmy z cyklu „Gol”.
Przy czym od razu chciałabym wyjaśnić jedną rzecz. Filmu nr 3 nie było. Ale naprawdę. Ja o nim zapominam, Wy o nim zapominacie – zajmujemy się tylko częściami nr 1 i 2.
Jeśli nie znacie filmów, a interesuje Was psychologia sportu, zdecydowanie powinniście się nimi zainteresować. Same w sobie nie mają może najwyższych wartości artystycznych, ale poruszają bardzo ważne tematy związane z karierą sportową – nie tylko piłkarzy, choć na tym tle jest to pokazane.
Pierwszy z filmów pokazuje zmianę środowiska związaną z przeprowadzką do innego kraju, a także to, jak dużym szokiem może być zmiana poziomu zawodniczego oraz to, jak ważne jest posiadanie osób bliskich, które pomogą w przetrwaniu takich zmian. Znaleźć tam możemy także problematykę zaufania – zarówno do trenera i sztabu, jak i do kolegów z drużyny. Widzimy też kwestie związane z budowaniem zespołu – zarówno od strony nowego zawodnika, który do tego zespołu dołącza i musi się w nim odnaleźć, jak i od strony problemów z przystosowaniem się do nowej sytuacji, jakie mogą mieć zawodnicy wcześniej w zespole występujący, których role mogą się diametralnie wręcz zmienić.
Drugi film z kolei odnosi się do kwestii związanych z problemami gwiazd sportu i tego jak zmiana klubu na jeden z największych i najbardziej znanych na świecie może zmienić warunki grania w piłkę. Nagle okazuje się, że wcale nie wykonuje się wciąż tego samego zawodu, choć teoretycznie po to się tutaj pojawiło. Nagle pojawiają się zobowiązania sponsorskie, paparazzi, tłumy dziennikarzy i fanów, z których każdy czegoś chce – a ich prośby przeważnie wykluczają się wzajemnie. Problem znalezienia spokoju i skupiania się na własnej grze jest w takim środowisku dużo bardziej palący.
Dodatkowym smaczkiem dla fanów footballu będzie fakt, że w filmie faktycznie wzięło udział wielu piłkarzy znanych z pierwszych stron gazet i ekranów naszych telewizorów. Nie wiem na ile ich kreacja filmowa zgadza się z rzeczywistością, ale nawet jeśli ma to niewiele wspólnego, to i tak warto się przyglądnąć.
Filmy sportowe ogólnie są doskonałym narzędziem do nauki psychologii sportu – zarówno dla psychologów, którzy mogą je traktować jako case study, jak i dla sportowców, którym mogą pomóc w zrozumieniu i przemyśleniu problemów, jakie mogą się w trakcie kariery sportowej wydarzyć. Może to być również doskonały wstęp do dalszej dyskusji, do której serdecznie zachęcam!