Zapewne zauważyliście zmiany. Cóż, trudno ich nie zauważyć – zmieniło się wszystko, łącznie z nazwą bloga. Zmiany z kolei poprzedzone były długim okresem milczenia, zarówno na blogu, jak i na fanpage’u. Dlaczego?
Ta strona używa plików cookies, czyli tzw. ciasteczek, aby przeglądało Ci się ją jak najlepiej.