„I miss my mind…” dla głosu Russella Crowe’a

Jeśli już mam zacząć pisać o muzyce, to postaram się przy tej świetnej okazji promować (chociaż w tak niewielkim zakresie, w jakim mam na to wpływ) dobrą muzykę, którą trudno znaleźć w jakimkolwiek radiu, zwłaszcza polskim. I nie będę pisać tylko o muzyce filmowej… chociaż na pewno też. ;)

Dzisiaj – ze względu na niedawną premierę „Nędzników” – chciałabym podzielić się z Wami twórczością jednego z występujących tam aktorów.

Osobą tą będzie konkretnie Russell Crowe. Mało kto wie, że ma on swój zespół (a właściwie zespoły, w tym momencie jest to już drugi – co ciekawe oba miały ten sam skrót, choć zupełnie inną nazwę – Thirty Odd Foot Of Grounds oraz The Ordinary Fear Of God).

Osobiście mam zawsze problem, w jaki sposób zaklasyfikować graną przez nich muzyką. Najbliżej jej chyba do pewnego rodzaju poezji śpiewanej bądź piosenki poetyckiej. Faktem jest, że grają muzykę dość ambitną i przemyślaną – wykorzystują wiele instrumentów.Głęboki głos Russella także dodaje całości uroku. Ja osobiście zakochałam się w dźwięku trąbki, grającej zwłaszcza na płycie „My hand, my heart”. Warto też jednak zapoznać się z kolejną płytą pt. „Songbook Vol. III”, która jest dostępna również w wersji akustycznej. Tutaj dodatkowo dołącza, tworząc śpiewający duet, żona Russella – Danielle Spencer. Mnie osobiście ich muzyka zawsze niesamowicie uspokaja… ;)

Napisałam, że są dla mnie pewnego rodzaju piosenką poetycką, więc teraz z tego także powinnam się wytłumaczyć. Chodziło mi tutaj przede wszystkim o teksty – również niezwykle przemyślane. Zaglądając na podlinkowaną wyżej stronę, można przekonać się, że każdy tekst piosenki ma swoją własną historię powstania i naprawdę głęboki sens…

A teraz już dość mojego ględzenia – warto zamknąć oczy i posłuchać. :) Russell Crowe & The Ordinary Fear Of God – „I miss my mind” z płyty „My hand, my heart”

Leave your comment

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.