Co ma Sherlock do rzymskich senatorów, czyli o technikach pamięciowych

Ostatnio było o tym, do czego w serialu BBC można się przyczepić, patrząc z punktu widzenia psychologii. Dzisiaj będzie o tym, co jest pokazane bardzo fajnie (chociaż z nazwami dalej ma drobny problem), czyli o technikach pamięciowych.

Na początek chciałabym, żebyście zobaczyli fragment serialu (nie zawiera spoilerów, o ile jestem w stanie ocenić; niestety jest tylko po angielsku).


Fragment może się wydawać bardzo krótki, ale jest naprawdę treściwy. ;) Właściwie zawiera w sobie co najmniej trzy różne rzeczy, związane z technikami pamięciowymi i – bardziej ogólnie – z działaniem ludzkiej pamięci. A są to:

1. Rzecz chyba najbardziej w tym momencie z Sherlockiem kojarzona, czyli pałac umysłu. Tutaj tej techniki jeszcze nie widać – zwizualizowana została dopiero w trzecim sezonie (tak, chodzi mi o klatkę schodową i korytarz z ciągami drzwi – to jest jeden z całkiem logicznych i wydajnych sposobów, w jaki pałac może wyglądać) i to w dodatku dwa razy (inny sposób, w jaki może wyglądać jest taki). Przy okazji – jest to jedyna, o której wiem, próba bezpośredniego pokazania  tej techniki pamięciowej na ekranie (w książkach używa jej Hannibal Lecter, ale ani filmy ani serial nie odnoszą się do tego).

Wracając do samego fragmentu – technika jest tu opisana przez Watsona. Opisana chyba w najkrótszy i najlepszy możliwy sposób, choć dla osób, które chciałyby ją stosować, dochodzi jeszcze kilka dodatkowych zasad, o których trzeba pamiętać przy budowie swojego pałacu:

  • jeśli lokacja jest wymyślona, musimy być w stanie za każdym razem przywołać ją w identycznym wyglądzie (jeśli nie jest się tego pewnym – warto zacząć od prawdziwej lokacji, którą doskonale znamy, np. własnego pokoju)
  • przypisujemy informacje tylko i wyłącznie do dużych i w miarę stałych obiektów (ważne zwłaszcza jeśli używamy istniejącej lokacji)
  • przypisujemy tylko jedną informację do jednego miejsca / obiektu (dlatego ja osobiście wolę system z korytarzem i ciągiem drzwi niż porozrzucane wszędzie teczki – jest dla mnie bardziej przejrzysty)

Wiedząc to, właściwie można zacząć tworzyć już swój własny pałac. Miłej zabawy! ;)

Przy okazji: inna nazwa tej samej techniki to „rzymski pokój”, ze względu na to, że była stosowana przez rzymskich senatorów do zapamiętywania długich przemówień (z salą senacką jako lokacją).

Teraz kolej na rzeczy bezpośrednio pokazane we fragmencie z początku wpisu.

2.  Sieciowa teoria pamięci dotycząca tzw. węzłów, czyli pamięć asocjacyjna (inaczej skojarzeniowa) jest czymś, co widzimy praktycznie przez cały czas, ponieważ Sherlock ma określone słowa, co do których stara się przypomnieć sobie odpowiednie dla tej sytuacji znaczenie. Teoria ta dotyczy pamięci semantycznej (czyli wszystkiego, co pamiętamy, a co można wyrazić słowami) i opiera się na założeniu, że każde pojęcie („węzeł” w pamięci, jak węzły w sieci rybackiej) prowadzi do związanych z nim skojarzeń (które są kolejnymi węzłami, prowadzącymi do kolejnych skojarzeń… i tak właściwie w nieskończoność). Opiera się to na założeniu, że każdą nową informację, która do nas dociera, zapamiętujemy poprzez połączenie jej z informacjami, które już posiadamy, włączenie do sieci skojarzeń. Im więcej skojarzeń dana osoba ma, tym lepiej zapamięta daną rzecz i tym łatwiej sobie ją później przypomni.

Tutaj Sherlock analizuje kolejne słowa właśnie w ten sposób – przypominając sobie wszelkie treściowo związane z nimi skojarzenia i szukając najlepszego w danej sytuacji.

Na podobnej zasadzie opiera się również tworzenie map myśli (inaczej – map pamięciowych).

3.  Zapamiętywanie polisensoryczne (wielozmysłowe) jest właściwie podstawą wszelkich technik zapamiętywania i jedną z podstawowych zasad, które odnoszą się do naszej pamięci – w dodatku bardzo prostą. Chodzi po prostu o to, że im więcej modalności zmysłowych zaangażujemy w zapamiętanie danej informacji – czy to naprawdę oglądając, słuchając, dotykając, wąchając i smakując ją, czy też wyobrażając sobie te wrażenia – tym lepiej ją zapamiętamy. A jeśli jeszcze zaangażujemy w ten proces emocje i humor, to już w ogóle będzie idealnie!

Tutaj również zasada ta jest wykorzystywana cały czas – to te wszystkie momenty, kiedy widzimy obrazki i słyszymy dźwięki; to każde wykorzystanie różnicy kolorów i czcionek, ale to także wszystkie ruchy, które Sherlock wykonuje „przesuwając” swoje wizualizacje, będące wykorzystaniem modalności kinetycznej (czyli czuciowej i ruchowej).

Pomijam wizualizacje, jako osobną technikę, ponieważ właściwie wynika ona bezpośrednio z zapamiętywania polisensorycznego. :)

Jak widać powyżej – to kolejny bardzo krótki fragment serialu, z którego można wyciągnąć mnóstwo informacji do analizy. ;) I tym razem jest to fragment, za który naprawdę warto twórców pochwalić, ponieważ pokazali rzecz trudną do pokazania i zrobili to naprawdę dobrze. A przy okazji – polecam wypróbowanie tych technik. Uwierzcie mi, to naprawdę świetna zabawa! :)


Wpis jest spisaną częścią mojego szkolenia z technik pamięciowych. ;)

Fragment (poza tym, że z serialu) pochodzi ze strony Critical Commons.


Edit doklejony z facebooka, bo jest za krótki na osobny post:

Przeczytałam książkę o procesie myślenia Sherlocka (Mastermind: How to Think Like Sherlock Holmes) i… sama nie wiem jakie mam o niej zdanie.
Z jednej strony – wnioski są wyciągnięte całkiem dobrze, ogólne wytyczne jak najbardziej mają sens. Jest też sporo całkiem fajnych przykładów opartych o rzetelne, psychologiczne badania.
Z drugiej strony jednak – zdarzają się koszmarne niedokładności (np. mylenie nadmiernej pewności siebie z rodzajem atrybucji), skróty myślowe (dedukcja vs. indukcja eliminacyjna, hehe) i opisy, które zaciemniają istotę sprawy, choć powinny ją wyjaśniać, a nowe badania (z 2011 roku) sąsiadują ze stanem wiedzy sprzed jakiś 50 lat (neuroplastyczność mózgu taką nowością!).
Dawno nie czytałam takiego miszmaszu. Ale jak kogoś interesują same wnioski, to są dobre. Tylko wtedy też nie zdzierży się całej książki, bo jest zbyt rozwlekła…

PlayPlay

Leave your comment

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.